Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Po mszy Proboszcz podchodzi do płaczącej Justyny. Kobieta jest załamana ilością nieszczęść jakie na nią spadły. Proboszcz pociesza ją. Doktor Blumental już załatwił badania małej Agnieszki w szpitalu. Justyna jest wzruszona szybkim działaniem Blumentala Karol przepycha się z ochroniarzem Tracza - Czarnym. Tracz nie chce żadnych gości w swoim domu. Karol prosi go o pomoc. Chce uwolnić się od Reginy i Witka. Tracz proponuje mu dwa wyjścia: zabicie prześladowców lub zapicie się na śmierć. Karol próbuje się upić. Jednak alkohol mu nie smakuje. Karol wychodząc od Tracza jest już lekko wstawiony. Kieruje się w stronę gospody. Z pewnej odległości, z samochodu, obserwują go Regina i Witek. Witek uważa, że dowody jakie zebrali o winie Karola są niewystarczające. Chcąc się upewnić, przysiadają się do stolika przy którym pije Karol. Regina mówi mu o wszystkich dowodach jakie zebrali. Mecenas, przygwożdżony faktami, przyznaje się i pyta ile chcą pieniędzy. Regina jednak postanawia nadal go trzymać w niepewności. Józek jest pełen uznania dla Piotra i za jego decyzję o przewiezieniu małej Agnieszki do szpitala. Do komisariatu wchodzi kurator sądowy. Ma nakaz umieszczenia Agnieszki w izbie dziecka. Piotr musi podporządkować się i idzie razem z kuratorem do domu Justyny. Zastają ją podczas przygotowań do wyjazdu do szpitala. Kurator odczytuje Justynie wyrok sądu pozbawiający ją praw rodzicielskich. Urzędnik nie słucha błagań zrozpaczonej kobiety. Blumental postanawia wkroczyć do akcji. Przerzuca całą odpowiedzialność za życie dziecka na Kuratora. Ten jest wyraźnie przestraszony. Dzwoni do sędziego i opowiada mu o tym, że dziecko wymaga hospitalizacji. Sędzia każe kuratorowi podjąć decyzję. Kurator, ku radości wszystkich obecnych, odstępuje od wykonania czynności służbowych |
|