Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Proboszcz spełnia obietnicę złożoną Józefinie i przestaje pić kawę. Józefina obiecuje mu, że gdy już minie pół roku abstynencji to i tak po tym okresie nie da mu pić kawy do woli. Grzybowa przychodząc jak co poniedziałek na plebanię po tacowe, zaczyna tydzień od ploteczek o duchach w domu Soboniów. Sama widzi w tym zajściu swój interes. Ma nadzieję, że historia z duchami rozkręci rynek turystyczny w Tulczynie i wszyscy a przede wszystkim ona, na tym zyskają. Nalega, jednak bezskutecznie, aby Proboszcz ją poparł. Piotr czytając raport Józka dotyczącego zajścia w domu świętej pamięci Soboniów jest oburzony i nie zgadza się na wysłanie go do komendy powiatowej. Osa stara się jak najlepiej poznać zwyczaje Soboniów aby dowiedzieć się czemu odwiedzają swój dom po śmierci. Joanna stwierdza, że przyzwyczaiła się do obecności duchów i polubiła je. Chciałaby jednak wiedzieć dlaczego się jej ukazują. Józefina odwiedza Zbyszka. Zastaje go podczas ćwiczeń nad piosenką. Piosenka podoba się jej. Zbyszek zapytany o słowa krępuje się odpowiedzieć kto jest ich autorem. W końcu przyznaje, że słowa napisała Wanda, przełożona Haliny. Józefina jest zaskoczona, że Zbyszek przyjaźni się z Wandą. |
|