Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Krystyna zazdrości Irce nowej pracy. Zamiast siedzieć w Tulczynie wolałaby zwiedzić świat. Wala bezskutecznie próbuje ją pocieszyć. Krystyna czuje, że jej czas minął i że nie może sobie pozwolić na takie życie jak młoda pracownica. Wala radzi jej aby zmieniła coś w swoim życiu. Krystyna zapala się do pomysłu Wali i chce zmienić wystrój swojej restauracji, aby w ten sposób przyciągnąć innych klientów poza miejscowymi. Wala i Krystyna wpadają na pomysł zorganizowania w gospodzie konkursu piosenki. Do restauracji przychodzi Janusz aby złożyć kolejne zamówienie na potrawy gotowane przez Walę. Korzysta przy tym z okazji i zaprasza Krystynę na kolację. Krystyna obiecuje mu, że zastanowi się nad jego propozycją jeśli Tracz coś zaśpiewa. Po wykonaniu piosenki Janusz obiecuje że da Krystynie 10 000zł na nagrody dla uczestników jej konkursu. Józefina po odebranym nad ranem telefonie od Haliny pogrąża się w zadumie. Machejko obawia się, że jego żona odsunie się od niego gdy zda maturę i zacznie robić karierę. Boi się tego, że gdy Kaśka zdobędzie wykształcenie nie będą mieli już o czym rozmawiać. Proboszcz radzi mu aby zamiast narzekać sam wziął się do nauki i razem z żoną zdał maturę. Kaśka zapewnia męża, że jest z nim ponieważ go kocha i nic, nawet zdobyte prze nią wykształcenie, tego nie zmieni. |
|