Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Proboszcz bardzo przeżywa unieważnienie małżeństwa swojej siostry. Razem z ks. Mundkiem przyznają, że unieważnienia zdarzają się coraz częściej. Jednak rzadko dwa w jednej parafii. Krystyna jest opanowana natomiast Walencik jest bardzo zdenerwowany. Izie bardzo zależy na unieważnieniu małżeństwa. Nie chce być pośmiewiskiem gdy jej ciąża będzie już widoczna. Na przesłuchaniu Krystyna bierze całą winę na siebie wyznając, że nie chciała mieć dzieci. Ksiądz Mundek zgadza się, że jest to dobre uzasadnienie dla unieważnienia małżeństwa. Sprawa Stacha i Bożeny jest trudniejsza. Ks. Antoni obawia się, że ucierpią w niej przede wszystkim dzieci. Okazuje się, że Mundek nie widzi powodu do unieważnienia ich ślubu. Twierdzi, że drugie małżeństwo jest nieważne według prawa boskiego. Stach jest wściekły na Boga. Jerzyk obawia się, że po powrocie Kacpra z więzienia będzie się musiał wyprowadzić. Kacper jednak nie ma zamiaru ich wyrzucać. Nie chce stracić pieniędzy z wynajmu domu. Wiki obawia się o przyszłość Kacpra. Kacper też zastanawia się co z nimi będzie. Wiki nie jest pewna czy zna Kacpra i czy chce z nim być. |
|