Wikariusz |
Administrator |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2006 |
Posty: 446 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Józefina i Martyniukowie rozmawiają o procesji zaduszkowej. Witek znowu jedzie do Starej Wiosny. Martyniukowa jest zła, że tak się wysila i nie dba o siebie. Witek jest przybity wczorajszym spotkaniem z Reginą. Martyniukowa martwi się o jego serce. Martyniuk natomiast uważa, że może już czas żeby to serce zabiło mocniej. Na cmentarzu w Starej Wiośnie Witek zapala znicz na grobie męża Reginy - dawcy serca. Ksiądz Adam opowiada mu o problemach Reginy. Kobieta po śmierci męża nie może się otrząsnąć z bólu. Adam podejrzewa, że z tego cierpienia zaczęła pić. Witek z kwiatami w ręku próbuje dostać się do domu Reginy. Mimo pukania, kobieta nie otwiera. Prosi go, żeby jej więcej nie nachodził. Witek zostawia kwiaty na progu i odchodzi. Nata ma już dość ukrywania się u Joanny. Chce wrócić do swojego domu w Matczy. Mimo zakazów, dziewczyna, grożąc nożem Osie, wychodzi. Jurek jest rozżalony, że Irka nie przyjechała do domu w tak szczególne święto. Proponuje świąteczna wódkę Wiki i Kacprowi. Wiki jednak zdecydowanie odmawia i wychodzi na wojskowy cmentarz. Kacper tez nie ma ochoty upijać się na smutno. Wiki na cmentarzu spotyka Krzysztofa. On też pamiętał o zapomnianych żołnierskich grobach. Wiki jest zaskoczona, że Krzysztof cały czas mieszka w hotelu, w Hrubielowie. Józefina spotyka Natę przy grobie jej babki. Dziewczyna zauważa na cmentarzu dilera Frędzla z rodzicami. Podchodzi do niego. Frędzel jest wkurzony na nią i na to, że była wtyką policyjną. Gdy zostaje sam, dzwoni do Melona z informacją o Nacie. Nata ostrożnie podchodzi do domu. Zauważa ukryty samochód Melona. Kiedy Melon wsiada do swojego auta nie wie, że między siedzeniami ukryła się Nata. Dziewczyna przykłada mu nóż do szyi i każe kierować się w stronę lasu. Tam przywiązuje go do drzewa i zapala przy nim znicz. Ostrzega go, że ma jej dać spokój. I jego koledzy też. |
|