 Wysłany: Pon 11:52, 14 Sie 2006 Temat postu: ODCINEK 696 |
|
Józefina jest przygnębiona sytuacją w swojej rodzinie. Proboszcz nie wie jak może jej pomóc. Udziela mu się jej kiepski humor. Wikary wpada na pomysł i prosi Józefinę o pomoc w zorganizowaniu pielgrzymki do Częstochowy. Chce aby poczuła się potrzebna. Wala opowiada Konstancji o Henryku i o czekającym ją ślubie. Konstancja nie wie czy wyjdzie za Tracza, jeszcze jej o to nie poprosił. Gdy wraca Tracz, Konstancja zaczyna rozmowę o ślubie. Rozmowę przerywa wizyta Ani. Dziewczyna prosi o pieniądze. Potrzebne są jej do realizacji planu skompromitowania księdza Adama. Po wyjściu Ani Janusz wraca do tematu. Oznajmia Konstancji, że już ją sprawdził i zaczął ufać. Janusz wzywa Osę i jadą do jubilera po pierścionek dla niej. Tosiek przynosi Gosi do szpitala prezent - piłkę futbolową. Tosiek wierzy, że Andrzejek będzie wielkim piłkarzem. |
|
