Plebania
Wiara i miłość
Forum Plebania Strona Główna
->
Co było
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
O Serjalu
----------------
Bohaterowie
Aktorzy
Realizatorzy
Parafia
Kancelaria
Wieści Tulczyńskie
Odcinki
----------------
Co było
Co było
Co było
Co będzie
Co będzie
Strony
----------------
O serjalu
Galeria Zdjęć
----------------
Zdjęcia
Zdjęcia
Różności
----------------
Extra
Wybory na Wujta Tulczyna
Dla fanów serjalu
Ankiety
Muzyka
----------------
Włącz głośniki i słuchaj :)
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Wikariusz
Wysłany: Pon 19:10, 07 Sie 2006
Temat postu: ODCINEK 9
Janusz przypomina Angelice, że jest mu winna osiem tysięcy złotych, które bez jego zgody ofiarowała Marcelinie. Kobieta mówi, że może pracować jednak Janusz kategorycznie się nie zgadza. Mówi że są stworzeni do wyższych celów. Po chwili wzywa gosposię Marylę i oświadcza jej, że od dziś Angelika ma robić wszystko co tylko Maryla jej rozkaże. Barbara próbuje porozmawiać z mężem na temat Romusia. Policjant mówi, że nie ma czasu ponieważ musi pojechać do prokuratury aby złożyć zeznanie w sprawie chłopaka. Tymczasem na posterunek przychodzi Borosiukowa. Józek mówi, że Piotr pojechał już do prokuratora, który wezwał go w sprawie jej syna. Kobieta jest załamana Na plebanii Halina żali się matce, że na jej męża, Zbigniewa, nigdy nie można liczyć, kiedy jest potrzebny. Okazuje się, że w ogrodzie Zbigniew majstruje coś dla Kasi. Barbara opatruje Marcelinę w swoim gabinecie. Kobiety zaczynają rozmaić o Romusiu. W tym momencie do gabinetu wchodzi matka chłopaka, Borosiukowa. Jest zaskoczona obecnością Marceliny, jednak po chwili zaczyna ją przepraszać. Staruszka mówi, że będzie się modlić za chłopaka. Maryla chce pomóc Angelice, ta jednak stanowczo odmawia. Żali się gosposi, że tak naprawdę obie są w bardzo podobnej sytuacji. Zbigniew daje Kasi stary rowerek. Dziewczynka nie jest nim zachwycona, lecz Zbigniew mówi, że to rower tylko dla wybranych. Kasia natychmiast pyta wujka czy może na nim jeździć. Całą scenę obserwuje z niechęcią Halina, która w końcu woła Zbigniewa. Zarzuca mężowi, że chętnie pomaga innym a dla niej zupełnie nie ma czasu. Zdenerwowany mężczyzna stwierdza, że jemu też należy się trochę szacunku. Angelika kończy sprzątanie i zmęczona na chwilę przysiada. W tym momencie pojawia się Janusz. Robi Maryli potworną awanturę, że pozwoliła żonie odpocząć. Grozi Maryli grozi, że ją zwolni. Angelika staje w obronie dziewczyny. Między Józefiną i Haliną dochodzi do sprzeczki na temat Romusia. Gospodyni uważa, że chłopak jest niewinny, jej córka zaś, że musi ponieś zasłużoną karę Borusiukowa w czasie rozmowy z proboszczem pyta czy Romuś musi tak cierpieć. Ksiądz pociesza kobietę, mówiąc że jego zdaniem chłopak naprawdę odpokutował już swoje grzech. Po rozmowie z proboszczem, Borosiukowa wychodzi z plebanii. W tym momencie podjeżdża policyjny samochód z którego wysiada Piotr. Nic nie mówiąc otwiera drzwi Poloneza, z którego wysiada Romuś. Matka i syn padają sobie w ramiona.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin